Tag

Slider

Browsing
Reklama

Sztuczne kwiaty to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy pragną długotrwałego piękna bez konieczności codziennego podlewania i dbania o rośliny. To też doskonała alternatywa dla kwiatów ciętych, w wazonach. Bez względu na to, czy kwiaty są przeznaczone na cmentarz, do domu czy do ciemnych pomieszczeń, istnieje kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę podczas wyboru sztucznych kwiatów.

1. Materiał

Najważniejszym aspektem jest jakość materiałów, z których wykonane są sztuczne kwiaty. Odpowiednie materiały sprawią, że kwiaty będą bardziej realistyczne i trwałe. Wysokiej jakości jedwabie, poliestry, czy też plastiki o trwałej strukturze to dobre wybory.

2. Wygląd i realizm

Dobrej jakości sztuczne kwiaty starają się naśladować naturalne odpowiedniki pod względem kształtu, koloru i faktury. Wybierz kwiaty, które są realistyczne w swoim wyglądzie, aby zyskać efekt zbliżony do świeżych roślin.

3. Kolory

Wybierając sztuczne kwiaty, zwróć uwagę na naturalne kolory. Odpowiednie odcienie i głębokość kolorów sprawią, że kwiaty będą wyglądać bardziej realistycznie. Warto także zwrócić uwagę jak są farbowane, by kolor nie puścił zbyt szybko.

4. Odporność na warunki atmosferyczne

Jeśli kwiaty są przeznaczone na zewnątrz, na przykład na cmentarz, upewnij się, że są odporne na warunki atmosferyczne, takie jak deszcz czy słońce. Niektóre sztuczne kwiaty zostały specjalnie zaprojektowane, aby zachować trwałość nawet przy ekstremalnych warunkach. Powinnaś takie oznaczenie znaleźć na metce – jeśli nie ma – zapytaj o to sprzedawcę.

5. Stabilność i wytrzymałość

Jeśli kwiaty mają być umieszczone w doniczkach czy wazonach, upewnij się, że posiadają stabilną podstawę, aby nie przewracały się łatwo. Ponadto, sprawdź, czy łodygi są elastyczne, ale jednocześnie wytrzymałe. Dzięki temu, będzie można formować kwiaty w ulubione bukiety i kompozycje.

6. Zmienny kształt

Dobre sztuczne kwiaty pozwalają na zmienną aranżację i modelowanie ich kształtu. To ważne, zwłaszcza gdy chcesz dostosować je do konkretnej przestrzeni czy naczynia.

7. Odpowiednie dla ciemnych pomieszczeń

Jeśli planujesz umieścić sztuczne kwiaty w ciemnym pomieszczeniu, zwróć uwagę na to, czy są one odpowiednie pod względem koloru. Kwiaty o intensywnych kolorach mogą lepiej prezentować się w pomieszczeniach o ograniczonym świetle. Zbyt ciemne i ciężkie wizualne kwiaty jak np. sztuczny bluszcz dodadzą pomieszczeniu jeszcze większego mroku, a zapewnie nie o taki efekt nam chodzi.

8. Łatwość czyszczenia

Warto wybierać sztuczne kwiaty, które łatwo utrzymać w czystości. Niektóre z nich można po prostu przetrzeć wilgotną szmatką, co sprawia, że są praktyczne w użytkowaniu. Zapytajmy też sprzedawcy, czy można je przemyć pod prysznicem – wtedy jednym ruchem zmyjemy cały kurz i brud. To wygodne rozwiązanie w przypadku kwiatów o drobnych listkach, które ciężko przetrzeć pojedynczo.

9. Rozmiar i proporcje

Upewnij się, że rozmiar kwiatów jest odpowiedni do miejsca, w którym mają być umieszczone. Odpowiednie proporcje są kluczowe dla uzyskania estetycznego efektu. Coś co na dużej, sklepowej przestrzeni wygląda dobrze, po przyniesieniu do mniejszego mieszkania może je całkowicie zdominować.

10. Cena vs. jakość

Ostateczną kwestią jest cena w stosunku do jakości. Lepiej zainwestować w droższe, ale trwałe i realistyczne sztuczne kwiaty niż oszczędzać na produktach niskiej jakości.

Dobór sztucznych kwiatów zależy od wielu czynników, w tym od miejsca ich przeznaczenia, stylu dekoracji i własnych preferencji. Dbając o jakość materiałów i starając się uzyskać jak największy realizm, możesz cieszyć się pięknem sztucznych kwiatów przez długi czas.

Reklama

Niestrawność, czyli dolegliwość, która objawia się dyskomfortem w obrębie układu pokarmowego, może być uciążliwym problemem. Jednym z naturalnych sposobów łagodzenia niestrawności jest korzystanie z właściwości ziół, które od wieków są wykorzystywane do wspierania zdrowia układu trawiennego. Poniżej znajdziesz kilka ziół, które są znane ze swojego potencjału w łagodzeniu niestrawności.

Mięta pieprzowa (mentha piperita)

Mięta pieprzowa to zioło o przyjemnym aromacie, które posiada właściwości łagodzące dolegliwości trawienne. Olejek eteryczny z mięty pieprzowej może pomóc w rozluźnieniu mięśni gładkich przewodu pokarmowego, co może przynieść ulgę w przypadku wzdęć i bólu brzucha. Herbatka z mięty pieprzowej jest jednym z najpopularniejszych sposobów na spożywanie tego zioła.

Imbir (zingiber officinale)

Imbir to zioło o działaniu rozgrzewającym, które może pomóc w łagodzeniu niestrawności, zwłaszcza tej spowodowanej jedzeniem. Zawarte w imbirze substancje aktywne mogą pomagać w redukcji zapalenia i przyspieszać proces trawienia. Imbir można spożywać jako herbatę, dodawać do potraw czy też jeść w postaci kandyzowanej.

Kminek (carum carvi)

Kminek jest znany ze swojego wpływu na układ trawienny. Olejki eteryczne zawarte w kminku mogą pomagać w łagodzeniu gazów, wzdęć i bólu brzucha. Kminek jest często stosowany jako przyprawa w kuchni, ale można również przygotować z niego herbatę.

Zobacz także:

Karczoch (cynara scolymus)

Karczoch jest rośliną, której liście i korzenie są wykorzystywane w medycynie naturalnej. Substancje zawarte w karczochu mogą wspomagać procesy trawienne i poprawiać wydzielanie żółci, co korzystnie wpływa na trawienie tłuszczów. Preparaty z karczocha są dostępne w formie tabletek, a także herbatki.

Kurkuma (curcuma longa)

Kurkuma, znana głównie jako przyprawa, zawiera kurkuminę, która posiada silne właściwości przeciwzapalne. Kurkuma może pomóc w łagodzeniu stanów zapalnych w przewodzie pokarmowym, co przyczynia się do ogólnej poprawy trawienia. Można ją spożywać w postaci przyprawy, a także przygotować napój z tzw. latte z kurkumą.

Rumianek (matricaria chamomilla)

Rumianek jest znany ze swojego działania uspokajającego i przeciwzapalnego. Może pomóc w łagodzeniu niestrawności, szczególnie tej spowodowanej stresem. Herbatka z rumianku jest jednym z najpopularniejszych sposobów na korzystanie z tego zioła.

Fenykuł (foeniculum vulgare)

Fenkuł jest rośliną znaną z właściwości karmiących i łagodzących dolegliwości trawienne. Olejki eteryczne zawarte w fenkułowym nasionie mogą pomóc w łagodzeniu wzdęć i kolki u niemowląt. Herbatka z nasion fenkułu może być przyjemnym i skutecznym sposobem na poprawę trawienia.

Szałwia (salvia officinalis)

Szałwia może pomóc w łagodzeniu problemów trawiennych poprzez stymulację produkcji soków trawiennych. Ma także właściwości przeciwbakteryjne, co może być korzystne w przypadku niestrawności spowodowanej infekcją.

Ostropest plamisty (silybum marianum)

Ostropest plamisty jest znany ze swojego wpływu na zdrowie wątroby. Jego składniki mogą wspomagać procesy trawienne i oczyszczanie organizmu, co może wpłynąć pozytywnie na pracę układu pokarmowego.

Jak stosować zioła na niestrawność?

  • Herbatki: Przygotuj herbatki z jednego lub kombinacji ziół i pij je po posiłkach.
  • Przyprawy: Dodawaj przyprawy, takie jak imbir czy kminek, do potraw.
  • Suplementy: W formie tabletek lub kapsułek, zwłaszcza jeśli chcesz skorzystać z konkretnych składników aktywnych.

Przed rozpoczęciem stosowania ziół w celu łagodzenia niestrawności zawsze zaleca się skonsultowanie się z lekarzem, szczególnie jeśli masz jakiekolwiek problemy zdrowotne czy przyjmujesz inne leki. Zioła są dobrym i często skutecznym sposobem na łagodzenie niestrawności, ale każdy organizm może reagować inaczej.

Reklama

Zagraniczny urlop to marzenie wielu osób, które chcą odpocząć od codzienności, poznać nowe kultury i krajobrazy, a także spróbować lokalnych potraw i napojów. Jednak nie każdy wie, kiedy najlepiej zaplanować swoją podróż do wybranego kraju, aby uniknąć niekorzystnej pogody, wysokich cen lub tłumów turystów. W tym artykule przedstawimy kilka wskazówek, które pomogą ci wybrać najlepszy termin na zagraniczny urlop w Grecji, Hiszpanii, Francji czy Włoszech.

Kiedy pojechać do Hiszpanii?

Hiszpania ma różnorodny klimat i krajobraz, więc każdy miesiąc ma swoje zalety i wady. Oto kilka ogólnych wskazówek:

  • Jeśli chcesz zwiedzać północną Hiszpanię, taką jak Galicja, Kraj Basków czy Katalonia, najlepszym okresem są miesiące letnie, lipiec i sierpień, kiedy jest ciepło i słonecznie, a opady są niskie.
  • Jeśli chcesz odwiedzić środkową część kraju, taką jak Madryt, Kastylia i León czy Aragonia, najlepiej wybrać się w maju, czerwcu i wrześniu, kiedy temperatury nie są najwyższe, ale na zewnątrz wciąż jest przyjemnie ciepło. Unikaj lipca i sierpnia, kiedy jest bardzo gorąco i sucho.
  • Jeśli chcesz pojechać na południe Hiszpanii, takie jak Andaluzja, Walencja czy Murcja, najlepsze miesiące na podróż to styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj i październik, kiedy temperatury nie są najwyższe i nie ma tylu turystów. Unikaj lata, kiedy jest upalnie i tłoczno.
  • Jeśli chcesz spędzić czas na plaży lub basenie, najlepszym wyborem będą Wyspy Kanaryjskie lub Baleary. Na Kanarach jest ciepło przez cały rok, a na Balearych od maja do października. Możesz też skorzystać z wybrzeża Morza Śródziemnego lub Atlantyckiego w sezonie letnim.

Kiedy pojechać do Grecji?

Jeśli chcesz pojechać do Grecji, to najlepszym miesiącem na to jest maj. Wtedy pogoda jest ciepła i słoneczna, ale nie za gorąca, a morze jest już wystarczająco ciepłe do kąpieli. Maj to też dobry czas na zwiedzanie zabytków i krajobrazów Grecji, ponieważ nie ma jeszcze tłumów turystów i można spokojnie podziwiać piękno tego kraju. 

Kiedy pojechać do Włoch?

Jeśli chcesz pojechać do Włoch, to najlepsze miesiące na to są maj, czerwiec i wrzesień. Wtedy pogoda jest ciepła i słoneczna, ale nie za gorąca, a morze jest już wystarczająco ciepłe do kąpieli. Maj, czerwiec i wrzesień to też dobre miesiące na zwiedzanie zabytków i krajobrazów Włoch, ponieważ nie ma jeszcze tłumów turystów i można spokojnie podziwiać piękno tego kraju. 

Kiedy pojechać do Portugalii?

Jeśli chcesz pojechać do Portugalii, to najlepsze miesiące na to są maj, czerwiec, wrzesień i październik. Wtedy pogoda jest ciepła i słoneczna, ale nie za gorąca, a morze jest już wystarczająco ciepłe do kąpieli. Maj, czerwiec, wrzesień i październik to też dobre miesiące na zwiedzanie zabytków i krajobrazów Portugalii, ponieważ nie ma jeszcze tłumów turystów i można spokojnie podziwiać piękno tego kraju.

Kiedy pojechać do Francji?

Jeśli chcesz podróżować do Francji, to najlepsze miesiące na to zależą od tego, co chcesz zobaczyć i robić w tym kraju. Francja ma różnorodny klimat i krajobraz, więc każdy region ma swoje zalety i wady. Oto kilka ogólnych wskazówek:

  • Jeśli chcesz zwiedzać zachodnią część Francji, taką jak Bretania, Normandia czy Bordeaux, najlepszym okresem są miesiące letnie, lipiec i sierpień, kiedy jest ciepło i słonecznie, a opady są niskie.
  • Jeśli chcesz odwiedzić północną część kraju, taką jak Paryż, Alzacja czy Szampania, najlepiej wybrać się w maju, czerwcu i wrześniu, kiedy temperatury nie są najwyższe, ale na zewnątrz wciąż jest przyjemnie ciepło. Unikaj listopada i grudnia, kiedy jest bardzo zimno i mgliście.
  • Jeśli chcesz pojechać na południe Francji, takie jak Prowansja, Lazurowe Wybrzeże czy Korsyka, najlepsze miesiące na podróż to kwiecień, maj i październik, kiedy temperatury nie są najwyższe i nie ma tylu turystów. Unikaj lata, kiedy jest upalnie i tłoczno.
  • Jeśli chcesz spędzić czas na nartach lub snowboardzie, najlepszym wyborem będą Alpy lub Pireneje. W Alpach sezon narciarski trwa od grudnia do kwietnia, a w Pirenejach od stycznia do marca. Możesz też skorzystać z innych ośrodków narciarskich we Francji.
Reklama

Jesień to czas, gdy natura prezentuje pełnię swoich kolorów. My możemy przenieść ją na… nasze paznokcie! Zanim zanurzysz się w świat paznokci jesienno-zimowych, sprawdź inspiracje dotyczące kolorów, motywów i stylów, które są idealne na ten sezon.

Kolory jesieni na paznokciach

  1. Bordowy i burgund: Te głębokie, czerwone odcienie są jak stonowane liście jesienne. Dodaj elegancji, malując jeden paznokieć w kolorze złota – dla efektu luksusu.
  2. Czekoladowy brąz: Te ciepłe, ciemne brązowe paznokcie są doskonałym uzupełnieniem chłodniejszych dni. Możesz dodać akcent w postaci złotego lub srebrnego zdobienia.
  3. Khaki i oliwkowy zielony: Inspirowane kolorami natury. Te odcienie są zarówno eleganckie, jak i neutralne. Dodaj akcent w postaci złotych lub brązowych zdobień dla urozmaicenia.
  4. Granatowy: Intensywny granat to klasyczny kolor, który zawsze będzie modny. Możesz poeksperymentować z matowym wykończeniem lub dodać błyszczący top coat dla subtelnej elegancji.
  5. Mosiężne akcenty: Miedź i mosiądz to doskonały wybór, bo nawiązują do złotych barw jesiennych liści. Dodaj cienkie linie lub zdobienia w tych odcieniach dla nowoczesnego wyglądu.

Motywy jesienno-zimowe

  1. Liście jesienne: Delikatne liście malowane na paznokciach mogą dodać subtelności i charakteru. Możesz użyć różnych odcieni brązu, czerwieni i złota.
  2. Sówki i jelenie: Motywy zwierząt, takie jak urocze sówki lub eleganckie jelenie, wprowadzą jesienne nastroje na paznokcie. Mogą być malowane lub używane jako naklejki.
  3. Geometryczne kształty: Ostrzejsze wzory geometryczne w odcieniach jesienno-zimowych kolorów dodadzą nowoczesności i stylu.
  4. Swetry i krawaty: Inspiracje ubraniami mogą sprawić, że paznokcie nabiorą ciepła i przytulności. Maluj wzory przypominające swetry, krawaty lub nawet dzianinowe tekstury.
  5. Kryształy lodowe: Jeśli przechodzisz od jesieni do zimy, dodaj błyszczące, kryształowe zdobienia, aby nawiązać do lodowych krajobrazów.

Techniki i style paznokci

  1. Matowe wykończenie: Matowe paznokcie są teraz w modzie. Przetestuj matowy top coat na różnych kolorach, aby uzyskać elegancki i jednocześnie nowoczesny wygląd.
  2. Ombre: Przeplataj kilka kolorów, aby uzyskać efekt ombre, reprezentujący stopniowe przejście pomiędzy odcieniami.
  3. Akcent na piersiówce: Pomaluj jednego paznokcia w jasnym kolorze, aby stworzyć efekt akcentu. To doskonały sposób na dodanie koloru bez przesadnego dominowania.
  4. Zdobienia 3D: Korzystaj z gotowych zdobień 3D, takich jak kryształki, żeby dodać teksturę i głębię na paznokciach.
  5. French manicure w nowej odsłonie: Zamiast tradycyjnego białego, użyj ciepłych kolorów jesieni jako bazę dla nowoczesnej wersji French manicure.

Paznokcie, które odpowiadają jesiennemu nastrojowi

Paznokcie jesienne to sztuka i ekspresja, która może świętować piękno tego magicznego sezonu. Eksperymentuj z kolorami, motywami i stylami, aby stworzyć paznokcie, które będą nie tylko modne, ale także idealnie wpasują się w jesienne krajobrazy. Teraz, gdy wiesz, jakie kolory i wzory są w modzie, pozwól swojej kreatywności rozwijać się!

Reklama

Psy rozpoznają średnio 18 wyrazów, ale rozumieją nas bez słów. Ma tego świadomość 62% ankietowanych, według których ich pupil intuicyjnie rozumie ich myśli. Zaskakujące wyniki badania platformy do nauki języków obcych Preply.com oferują nowy wymiar naszej ocenie zdolności poznawczych czworonogów.

Ankieta przeprowadzona wśród ponad 1000 właścicieli psów z USA na temat ich doświadczeń w komunikowaniu się z pupilami wykazała, że futrzani towarzysze stanowią empatycznych słuchaczy i nieodzowne elementy dobrego samopoczucia ludzi.

Dwie trzecie badanych postrzega swojego podopiecznego bardziej jako człowieka niż zwierzę domowe. Nic więc dziwnego, że prawie połowa rozmawia ze swoim pupilem kilka razy dziennie. W dialogi z czworonogami częściej angażują się kobiety (55%) niż mężczyźni (36%). W interakcjach z psami przoduje generacja Z oraz milenialsi.

Badanie wykazało, że przeciętny pies żyjący w USA rozpoznaje średnio 18 słów, które wykraczają poza popularne komendy. W czołówce znajdują się takie wyrazy, jak „kocham” i „szczęśliwy”, ale także „auto”, „ciastko” czy „telewizor”. Mimo ograniczonej psiej percepcji komunikatów werbalnych, większość osób (77%) czuje się wysłuchanych podczas rozmów ze swoim pupilem.

Wspierające zachowanie psów objawia się na różne sposoby. Futrzani przyjaciele potrafią nas pocieszyć, gdy jesteśmy smutni lub zdenerwowani. Aż 4 na 10 badanych przyznaje, że w trudnych chwilach pies zapewnia im większe wsparcie emocjonalne niż druga połówka. Niemal tyle samo osób czuje się lepiej zrozumianych emocjonalnie przez swojego pupila niż partnera. Takie odczucie jest bardziej powszechne wśród kobiet niż mężczyzn.

Psy dają nam coś, czego każdy człowiek pragnie – bezwarunkową miłość i pełną akceptację tego, jacy jesteśmy. Szczególnie osoby wysoko wrażliwe, które dobrze czują się w towarzystwie osób empatycznych, mogą dojść do wniosku, że życie z psem daje im większe wsparcie emocjonalne niż np. własny partner – komentuje Anna Wójcik, behawiorystka i zoopsycholożka.

Kiedy właściciele zwierząt domowych przyzwyczają się do tego, że ich pupile są stale obecne w ich życiu, rozmowa z nimi staje się naturalną częścią codziennych interakcji – mówi Sylvia Johnson z Preply.com. Zdaniem ekspertki konwersacja z czworonogiem może pomóc nam zmniejszyć skrępowanie podczas wypowiadania się na głos w języku obcym i warto z tego korzystać, bo z pewnością nie zostaniemy przez niego ocenieni.

Więcej o wynikach badania można przeczytać na blogu Preply.com, platformy oferującej korepetycje online z doświadczonymi lektorami języków obcych.

mat.prasowe

Reklama

Wokół depresji narosło wiele mitów, m.in. ten, że kobiety zapadają na nią częściej niż mężczyźni albo że jest to choroba wyłącznie o podłożu psychiatrycznym. Ale to nie koniec! – Depresja ma różne oblicza, cały czas pojawiają się też doniesienia naukowe dające nowe światło na tę chorobę – wskazuje dr hab. n. med. Sławomir Murawiec, ekspert ds. psychiatrii w Akademii Zdrowia Psychicznego Harmonii Grupy LUX MED.

23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją – na świecie choruje na nią ponad 350 mln ludzi, w Polsce – 4 mln, choć eksperci twierdzą, że to niedoszacowanie. Niestety, wokół depresji narosło wiele mitów. Co więcej, choroba nadal skrywa przed lekarzami, terapeutami i pacjentami wiele tajemnic i wciąż pojawiają się nowe doniesienia naukowe dotyczące depresji. Dr hab. n. med. Sławomir Murawiec, psychiatra i ekspert Akademii Zdrowia Psychicznego Harmonii Grupy LUX MED obala najpopularniejsze mity wokół depresji.

1. Depresja nie toczy się tylko na poziomie psychologicznym

Jednym z ciekawszych odkryć naukowych wokół depresji było udowodnienie, że codzienny stres, a w szczególności stres społeczny (w relacjach z innymi ludźmi) przekłada się nie tylko na psychiczne, subiektywne samopoczucie, lecz może prowadzić także do pojawienia się zmian funkcjonowania układu odpornościowego. Wywołuje to stan zapalny, o umiarkowanym nasileniu. Badacze z Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu w Cambridge oceniają, że nawet ponad połowa osób z depresją ma podniesiony wskaźnik CRP, świadczący o toczeniu się procesów zapalnych w organizmie. –Powinniśmy mieć świadomość, że depresja to stan wpływający na zdrowie fizyczne, stąd większe ryzyko chorób somatycznych u osób z depresją. Lecząc depresję, pomagamy kompleksowo, zarówno psychice, jak i ciału – wyjaśnia dr hab. n. med. Sławomir Murawiec.

dr hab. n. med. Sławomir Murawiec

dr hab. n. med. Sławomir Murawiec

2. Depresja nie musi zaczynać się w mózgu

Bardzo ciekawym wątkiem, zajmującym badaczy depresji jest obecnie temat etiologii tej choroby w jelitach. Depresja bywa widziana w kontekście funkcjonowania tak zwanej osi obejmującej wzajemne oddziaływania: mózgu-jelit- mikrobiomu jelitowego: – Prawdopodobnie, jeśli antygeny bakteryjne i bakterie przesiąkają poza światło jelita do wnętrza organizmu, dochodzi do powstania tam stanu zapalnego, który może być jednym z elementów przyczyn depresji. Zagadnienia wokół mikrobiomu jelit są obecnie bardzo dokładnie badane, wcześniejsze dekady badań wiązały powstawanie depresji wyłącznie z zakłóceniami pracy mózgu. Dziś wiemy, że cały układ pokarmowy i skład mikrobiomu może mieć związki z występowaniem depresji – tłumaczy ekspert.

3. Istnieją zależności między chorobami somatycznymi a depresją

Psychiatrzy mają już także wiedzę o wzajemnym związku pomiędzy występowaniem zaburzeń depresyjnych i chorób somatycznych. Chorzy na wiele chorób internistycznych, kardiologicznych czy reumatologicznych są bardziej narażeni na depresję. Ale okazuje się, że ten wpływ ma charakter dwukierunkowy. – Występowanie depresji jest poważnym i niezależnym czynnikiem ryzyka rozwoju wielu chorób somatycznych, np. chorób układu sercowo-naczyniowego, cukrzycy, chorób reumatycznych i odwrotnie – jeśli objawy depresji dołączą się do uprzednio istniejącej choroby somatycznej, to przebieg tej choroby jest mniej pomyślny, a leczenie – trudniejsze. Więcej jest skarg na różnorodne subiektywnie odczuwane dolegliwości, wzrasta ryzyko wystąpienia powikłań – tłumaczy dr hab. n. med. Sławomir Murawiec. Dlatego pacjenci przewlekle chorzy i ich lekarze powinni szczególnie przyglądać się swojemu samopoczuciu.

4. Kobiety nie chorują częściej niż mężczyźni

Jak przyznaje ekspert, zarówno w podręcznikach psychiatrii, jak i w mediach przekazywana jest informacja, że kobiety chorują na depresję dwa razy częściej niż mężczyźni. – Mężczyźni równie często zapadają na depresję. Problem polega na tym, że u nich depresja często bywa nierozpoznana, ponieważ na pierwszy plan wychodzą objawy inne niż te opisane w klasyfikacji psychiatrycznej. Te objawy to często złość, drażliwość, a nawet agresja, okresowe nadużywania alkoholu, zachowania ryzykowne, a czasem pracoholizm. 

Ponadto nadal wśród płci męskiej bywa to temat tabu i niekiedy panowie dłużej zwlekają z diagnozą i przyjściem do gabinetu psychiatry po pomoc

– wyjaśnia dr hab. n. med. Sławomir Murawiec.

5. Depresja nie jest synonimem wszystkich zaburzeń psychicznych

Świadomość zaburzeń psychicznych wśród pacjentów nadal wymaga edukacji. Nie każde gorsze samopoczucie jest depresją, istnieje sporo jednostek chorobowych określających zaburzenia psychiczne. – Przychodzą pacjenci i mówią, że są u mnie, bo „żona mówi, że mam depresję”, a okazuje się, że to np. zaburzenia lękowe lub całkiem innym problem zdrowotny. Ale pragnę podkreślić, że nie upatrywałbym dużego problemu w zwyczajowym równaniu depresji z np. stanami lękowymi, nerwicą. Najważniejsze, by pacjent w porę trafił do lekarza i to już rolą psychiatry jest odpowiednia diagnoza i wskazanie skutecznej terapii – dodaje ekspert Poradni Zdrowia Psychicznego Harmonii. I wskazuje, że nawet błędne nazywanie depresją innych chorób jest ważnym krokiem w walce z tabu zaburzeń psychicznych: – Cieszy mnie oswajanie tematów zdrowia psychicznego, mam nadzieję, że dzięki temu zdążymy pomóc wielu pacjentom zanim będzie za późno.

wpis gościnny

Reklama

Zespół Cushinga to zespół objawów wynikających z nadmiaru hormonów sterydowych, głównie kortyzolu, we krwi. Kortyzol to hormon produkowany przez nadnercza, który bierze udział w regulacji wielu procesów w organizmie, takich jak metabolizm, odporność, ciśnienie krwi czy stres. Zbyt wysoki poziom kortyzolu może prowadzić do poważnych zaburzeń zdrowia i jakości życia. Jakie są przyczyny, objawy i leczenie zespołu Cushinga?

Przyczyny zespołu Cushinga

Zespół Cushinga może mieć różne przyczyny, w zależności od tego, czy jest zależny od hormonu adrenokortykotropowego (ACTH) czy nie. ACTH to hormon produkowany przez przysadkę mózgową, który stymuluje nadnercza do wydzielania kortyzolu. Wyróżnia się więc dwa typy zespołu Cushinga:

  • Zespół Cushinga zależny od ACTH – spowodowany jest przez nadmierną produkcję ACTH przez przysadkę lub inne tkanki (np. guzy płuc). Najczęstszą przyczyną tego typu zespołu jest choroba Cushinga, czyli gruczolak przysadki wydzielający ACTH.
  • Zespół Cushinga niezależny od ACTH – spowodowany jest przez nadmierną produkcję kortyzolu przez nadnercza lub podawanie glikokortykosteroidów (leków sterydowych) w leczeniu innych chorób. Najczęstszą przyczyną tego typu zespołu są guzy kory nadnerczy (gruczolaki lub raki).

Objawy zespołu Cushinga

Objawy zespołu Cushinga są związane z nadmiernym działaniem kortyzolu na różne układy i narządy organizmu. Do najczęstszych objawów należą:

  • Otyłość – nadmiar kortyzolu sprzyja gromadzeniu się tkanki tłuszczowej w określonych miejscach, takich jak twarz (tzw. twarz księżycowata), kark (tzw. byczy kark), tułów (tzw. garb bawoli) i brzuch. Kończyny natomiast pozostają szczupłe.
  • Rozstępy – nadmiar kortyzolu osłabia włókna kolagenowe w skórze, co prowadzi do powstawania szerokich i czerwonych rozstępów na brzuchu, udach, pośladkach i piersiach.
  • Trądzik i hirsutyzm – nadmiar kortyzolu wpływa na gospodarkę hormonalną i powoduje wzrost wydzielania łoju i owłosienia na twarzy, klatce piersiowej i plecach.
  • Nadciśnienie tętnicze – nadmiar kortyzolu podnosi ciśnienie krwi poprzez zwiększenie wrażliwości naczyń krwionośnych na działanie noradrenaliny i adrenaliny oraz zatrzymywanie sodu i wody w organizmie.
  • Cukrzyca – nadmiar kortyzolu podnosi poziom glukozy we krwi poprzez hamowanie działania insuliny i stymulowanie glukoneogenezy (produkcji glukozy z innych źródeł niż węglowodany).
  • Osteoporoza – nadmiar kortyzolu osłabia kości poprzez hamowanie wchłaniania wapnia i fosforu oraz stymulowanie resorpcji kostnej (rozkładu tkanki kostnej).
  • Zaburzenia psychiczne – nadmiar kortyzolu zaburza równowagę neuroprzekaźników w mózgu i powoduje zmiany nastroju, depresję, lęk, drażliwość, zaburzenia snu i pamięci.

Leczenie zespołu Cushinga

Leczenie zespołu Cushinga zależy od jego przyczyny. Głównymi metodami leczenia są:

  • Leczenie operacyjne – polega na usunięciu guza przysadki, nadnerczy lub innej tkanki wydzielającej ACTH lub kortyzol. Jest to najskuteczniejsza metoda leczenia, ale wiąże się z ryzykiem powikłań i nawrotów.
  • Leczenie farmakologiczne – polega na podawaniu leków, które hamują wydzielanie lub działanie kortyzolu. Są to m.in. ketokonazol, metyrapon, mitotan, pasireotyd i mifepriston. Leki te mogą być stosowane jako leczenie uzupełniające lub alternatywne dla leczenia operacyjnego, ale mają ograniczoną skuteczność i wiele skutków ubocznych.
  • Leczenie radiologiczne – polega na naświetlaniu guza przysadki promieniami gamma lub protonami. Jest to metoda stosowana w przypadkach, gdy leczenie operacyjne jest niemożliwe lub nieskuteczne, ale wymaga długiego czasu i może powodować uszkodzenie zdrowych tkanek.

Leczenie zespołu Cushinga wymaga stałej kontroli i monitorowania poziomu kortyzolu we krwi i moczu. W niektórych przypadkach może być konieczne podawanie hormonów zastępczych, takich jak hydrokortyzon czy fludrokortyzon, aby zapobiec niedoczynności nadnerczy. Ponadto ważne jest stosowanie diety niskokalorycznej i bogatej w wapń oraz regularne ćwiczenia fizyczne, aby zapobiec otyłości i osteoporozie.

Czy dieta może pomóc w leczeniu Zespołu Cushinga?

Dieta może być pomocna w leczeniu zespołu Cushinga, ale nie jest to jedyna metoda leczenia. Dieta w zespole Cushinga powinna być niskokaloryczna, niskowęglowodanowa, niskotłuszczowa i bogata w białko, błonnik, wapń i witaminę D. Celem diety jest zmniejszenie masy ciała, poprawa glikemii, profilu lipidowego i stanu kości. Oto kilka zasad diety w zespole Cushinga:

  • Ograniczenie kalorii – wartość energetyczna posiłków powinna umożliwiać stopniową redukcję masy ciała o około 0,5-1 kg tygodniowo. Można to osiągnąć poprzez zmniejszenie porcji jedzenia i unikanie podjadania między posiłkami.
  • Ograniczenie węglowodanów – nadmiar węglowodanów sprzyja podwyższeniu poziomu glukozy i insuliny we krwi, co może nasilać objawy zespołu Cushinga. Dlatego należy ograniczyć spożycie węglowodanów prostych (słodycze, pieczywo cukiernicze, owoce) i wybierać węglowodany złożone (produkty pełnoziarniste, kasze, makarony, ryż), które dostarczają błonnika i wolniej się trawią.
  • Ograniczenie tłuszczów – nadmiar tłuszczów sprzyja podwyższeniu poziomu cholesterolu i triglicerydów we krwi, co może zwiększać ryzyko miażdżycy i chorób sercowo-naczyniowych. Dlatego należy ograniczyć spożycie tłuszczów nasyconych (tłuste mięso, wędliny, pełnotłusty nabiał) i tłuszczów trans (słodycze, pieczywo cukiernicze), a zwiększyć spożycie tłuszczów nienasyconych (ryby, oleje roślinne, orzechy).
  • Zwiększenie białka – białko jest niezbędne do budowy i regeneracji mięśni i kości, które mogą być osłabione przez nadmiar kortyzolu. Dlatego należy zwiększyć spożycie białka pochodzenia zwierzęcego (chude mięso, ryby, jaja, nabiał) i roślinnego (rośliny strączkowe, soja, tofu).
  • Zwiększenie błonnika – błonnik pomaga regulować pracę jelit, zapobiega zaparciom i obniża poziom glukozy i cholesterolu we krwi. Dlatego należy zwiększyć spożycie produktów bogatych w błonnik (warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste, otręby).
  • Zwiększenie wapnia i witaminy D – wapń i witamina D są niezbędne do utrzymania zdrowych kości i zapobiegania osteoporozie. Dlatego należy zwiększyć spożycie produktów bogatych w te składniki (nabiał, ryby z ośćmi, jaja) lub stosować suplementy.

Dieta w zespole Cushinga powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb i możliwości chorego. Ważne jest również regularne monitorowanie poziomu kortyzolu we krwi i moczu oraz stosowanie leczenia farmakologicznego lub operacyjnego według zaleceń lekarza. 

fot. canva

Reklama

Nerwica natręctw to inaczej zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne (OCD), które charakteryzuje się występowaniem niechcianych, natrętnych i lękowych myśli oraz przymusowych zachowań mających na celu zmniejszenie napięcia. Nerwica natręctw może znacznie utrudniać codzienne funkcjonowanie i obniżać jakość życia. Jakie są przyczyny, objawy i metody leczenia tego zaburzenia?

Przyczyny nerwicy natręctw

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co powoduje nerwicę natręctw. Uważa się, że jest to zaburzenie o podłożu biologicznym, psychologicznym i społecznym. Oto niektóre z czynników, które mogą mieć wpływ na rozwój nerwicy natręctw:

  • Czynniki genetyczne – badania wskazują, że nerwica natręctw może być dziedziczna i występować częściej w rodzinach, w których ktoś już na nią cierpiał.
  • Czynniki neurobiologiczne – badania sugerują, że nerwica natręctw może być związana z nieprawidłowym funkcjonowaniem niektórych obszarów mózgu i neuroprzekaźników, takich jak serotonina, dopamina czy glutaminian.
  • Czynniki psychologiczne – badania wykazują, że nerwica natręctw może być związana z pewnymi cechami osobowości, takimi jak perfekcjonizm, nadmierna odpowiedzialność, sztywność czy nieśmiałość. Ponadto nerwica natręctw może być związana z niskim poczuciem własnej wartości, lękiem przed odrzuceniem czy poczuciem winy.
  • Czynniki społeczne – badania pokazują, że nerwica natręctw może być związana z wpływem środowiska rodzinnego, szkolnego czy zawodowego na osobę cierpiącą na to zaburzenie. Na przykład nadmierna kontrola, krytyka, presja czy stres mogą sprzyjać rozwojowi nerwicy natręctw.

Objawy nerwicy natręctw

Nerwica natręctw objawia się dwoma głównymi składnikami: obsesjami i kompulsjami. Obsesje to uporczywe i niepożądane myśli, obrazy lub impulsy, które wywołują silny lęk lub dyskomfort. Osoba cierpiąca na nerwicę natręctw zdaje sobie sprawę z tego, że obsesje są irracjonalne i pochodzą od niej samej, ale nie potrafi się ich pozbyć. Obsesje mogą dotyczyć różnych tematów, takich jak:

  • Zanieczyszczenie – obawa przed brudem, zarazkami lub chorobami
  • Symetria – potrzeba ułożenia wszystkiego w określonym porządku lub harmonii
  • Wątpliwości – niepewność co do tego, czy wykonano jakąś czynność lub czy coś się nie stanie
  • Religia – nadmierna troska o grzechy, moralność lub nakazy religijne
  • Agresja – obawa przed skrzywdzeniem siebie lub innych
  • Seksualność – obawa przed homoseksualizmem, pedofilią lub innymi dewiacjami

Kompulsje to powtarzające się zachowania lub myśli, które osoba wykonuje lub powtarza w odpowiedzi na obsesje lub według sztywnych reguł. Osoba cierpiąca na nerwicę natręctw czuje się zmuszona do wykonywania kompulsji, aby zmniejszyć lęk lub zapobiec negatywnym konsekwencjom. Kompulsje mogą przybierać różne formy, takie jak:

  • Mycie – częste mycie rąk, ciała lub przedmiotów
  • Sprawdzanie – wielokrotne sprawdzanie, czy np. drzwi są zamknięte, kuchenka wyłączona czy nikt nie jest w niebezpieczeństwie
  • Liczenie – liczenie przedmiotów, kroków lub sylab
  • Porządkowanie – układanie wszystkiego w określony sposób lub według określonego wzorca
  • Modlenie się – odmawianie modlitw lub zaklęć
  • Unikanie – unikanie sytuacji, osób lub przedmiotów, które wywołują obsesje

Objawy nerwicy natręctw mogą być różnie nasilone i różnie wpływać na funkcjonowanie osoby. Niektóre osoby mogą mieć tylko kilka obsesji i kompulsji, które zajmują im niewiele czasu i nie przeszkadzają im w życiu. Inne osoby mogą mieć wiele obsesji i kompulsji, które pochłaniają im wiele godzin dziennie i uniemożliwiają im normalne życie.

Leczenie nerwicy natręctw

Nerwica natręctw jest zaburzeniem trudnym do leczenia, ale nie niemożliwym. Istnieją skuteczne metody terapii, które mogą pomóc osobom cierpiącym na to zaburzenie. Najczęściej stosowanymi metodami są:

  • Terapia poznawczo-behawioralna (TPB) – to forma psychoterapii, która polega na zmianie nieprawidłowych przekonań i zachowań związanych z obsesjami i kompulsjami. Głównym elementem TPB jest ekspozycja z reakcją zapobiegawczą (ERP), która polega na stopniowym narażaniu osoby na sytuacje wywołujące lęk bez wykonywania kompulsji. Celem jest osłabienie związku między obsesjami a kompulsjami i zmniejszenie lęku.
  • Farmakoterapia – to leczenie za pomocą leków, które mają na celu zmniejszenie objawów nerwicy natręctw. Najczęściej stosowanymi lekami są inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny (SSRI), takie jak fluoksetyna, paroksetyna czy sertralina. Leki te działają na poziom neuroprzekaźników w mózgu i poprawiają nastrój i samopoczucie. Leki te są zwykle dobrze tolerowane, ale mogą mieć pewne skutki uboczne, takie jak nudności, bóle głowy czy zaburzenia seksualne.
  • Terapia skojarzona – to połączenie terapii poznawczo-behawioralnej i farmakoterapii. Jest to najskuteczniejsza metoda leczenia nerwicy natręctw, ponieważ łączy zalety obu metod i wzmacnia ich działanie.

Leczenie nerwicy natręctw wymaga czasu, cierpliwości i współpracy osoby chorej z terapeutą i lekarzem. Nie ma jednej uniwersalnej metody leczenia, która pasowałaby każdemu. Dlatego ważne jest indywidualne dostosowanie terapii do potrzeb i możliwości osoby chorej. Ponadto ważne jest wsparcie rodziny i przyjaciół, którzy mogą pomóc osobie chorej w radzeniu sobie z objawami i motywować ją do leczenia.

Reklama

Wiele osób marzy o zrzuceniu zbędnych kilogramów i poprawieniu swojej sylwetki. Jednak nie zawsze odchudzanie jest łatwe i skuteczne. Czasem mimo stosowania diety i ćwiczeń waga ani drgnie, a czasem nawet wzrasta. Dlaczego tak się dzieje? Jakie są najczęstsze przyczyny nieskutecznego odchudzania i jak sobie z nimi radzić? Oto kilka odpowiedzi na pytanie: dlaczego nie mogę schudnąć?

Złe nawyki żywieniowe

Jednym z najważniejszych czynników wpływających na naszą wagę jest to, co i jak jemy. Nieodpowiednie nawyki żywieniowe mogą sabotować nasze wysiłki odchudzające i prowadzić do nadmiernego spożycia kalorii. Oto niektóre z nich:

  • Podjadanie między posiłkami – często sięgamy po słodycze, chipsy, orzeszki czy inne przekąski, które dostarczają nam dużo tłuszczu i cukru, a mało białka i błonnika. Tym samym zwiększamy nasze zapotrzebowanie kaloryczne i hamujemy uczucie sytości.
  • Niejedzenie śniadań – pomijanie pierwszego posiłku w ciągu dnia sprawia, że nasz metabolizm spowalnia, a my jesteśmy bardziej głodni i podatni na podjadanie w ciągu dnia.
  • Jedzenie zbyt szybko – połykanie jedzenia bez dokładnego przeżuwania powoduje, że nie odczuwamy sytości na czas i jemy więcej, niż potrzebujemy. Ponadto zaburza to proces trawienia i może prowadzić do wzdęć i zaparć.
  • Jedzenie zbyt dużych porcji – często nie potrafimy ocenić, ile jedzenia potrzebujemy, i nakładamy sobie na talerz zbyt dużo. Aby temu zapobiec, warto używać mniejszych naczyń lub stosować metodę talerza, która polega na podziale talerza na trzy części: połowę zajmują warzywa, jedną czwartą białko, a drugą czwartą węglowodany.
  • Spożywanie napojów kalorycznych – soków, napojów gazowanych, alkoholu czy kawy z dodatkami. Te napoje zawierają dużo cukru lub alkoholu, które dostarczają nam pustych kalorii i nie gaszą pragnienia. Zamiast nich warto pić wodę, herbatę lub niesłodzone soki.

Brak aktywności fizycznej

Drugim ważnym czynnikiem wpływającym na naszą wagę jest to, jak dużo się ruszamy. Brak aktywności fizycznej sprawia, że nasz organizm spala mniej kalorii i gromadzi więcej tłuszczu. Ponadto brak ruchu wpływa negatywnie na nasze zdrowie, samopoczucie i kondycję. Aby zapobiec temu, warto wprowadzić do swojego życia regularny wysiłek fizyczny, dostosowany do naszych możliwości i preferencji. Oto kilka korzyści płynących z ruchu:

  • Poprawa metabolizmu – aktywność fizyczna pobudza spalanie kalorii nie tylko podczas ćwiczeń, ale także po nich. Ponadto buduje masę mięśniową, która zużywa więcej energii niż tłuszcz.
  • Poprawa nastroju – aktywność fizyczna wyzwala endorfiny – hormony szczęścia, które poprawiają nasze samopoczucie i zmniejszają stres. Ponadto ruch daje nam poczucie satysfakcji i osiągnięcia celu.
  • Poprawa zdrowia – aktywność fizyczna obniża ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i cukru we krwi, poprawia pracę serca i układu oddechowego, wzmacnia kości i stawy, zapobiega osteoporozie i cukrzycy.

Zaburzenia hormonalne

Trzecim czynnikiem, który może utrudniać odchudzanie, są zaburzenia hormonalne. Hormony to substancje, które regulują wiele procesów w naszym organizmie, w tym metabolizm, apetyt, termogenezę czy gospodarkę wodno-elektrolitową. Jeśli poziom hormonów jest nieprawidłowy, może to prowadzić do nadwagi lub otyłości. Oto niektóre z zaburzeń hormonalnych, które mogą mieć wpływ na naszą wagę:

  • Niedoczynność tarczycy – to stan, w którym tarczyca produkuje za mało hormonów tarczycy, które odpowiadają za tempo przemiany materii. Objawia się ona m.in. zmęczeniem, ospałością, wypadaniem włosów, suchością skóry i przyrostem masy ciała. Leczenie polega na przyjmowaniu syntetycznych hormonów tarczycy.
  • Zespół policystycznych jajników (PCOS) – to zaburzenie hormonalne dotykające kobiety w wieku rozrodczym. Polega ono na występowaniu licznych torbieli na jajnikach i zaburzeniach cyklu miesiączkowego. Objawia się ono m.in. trądzikiem, nadmiernym owłosieniem, niepłodnością i nadwagą. Leczenie polega na przyjmowaniu leków regulujących poziom hormonów i insuliny oraz stosowaniu diety niskowęglowodanowej.
  • Zespół Cushinga – to zaburzenie hormonalne spowodowane nadmiernym wydzielaniem kortyzolu – hormonu stresu. Może być ono wywołane przez guza przysadki mózgowej lub nadnerczy lub przez długotrwałe stosowanie leków glikokortykosteroidowych. Objawia się ono m.in. otyłością brzuszną, cienką skórą, siniakami, nadciśnieniem i cukrzycą. Leczenie polega na usunięciu guza lub zmianie leków.

Stres i brak snu

Czwartym czynnikiem, który może wpływać na naszą wagę, jest stres i brak snu. Stres i niewyspanie mają negatywny wpływ na nasze hormony, apetyt i metabolizm. Oto kilka skutków stresu i braku snu dla naszej wagi:

  • Zwiększenie apetytu – stres i brak snu podnoszą poziom kortyzolu i greliny – hormonów pobudzających apetyt, a obniżają poziom leptyny – hormonu hamującego głód. W efekcie mamy większą ochotę na jedzenie, zwłaszcza słodkie i tłuste.
  • Zmniejszenie spalania kalorii – stres i brak snu obniżają poziom tyroksyny – hormonu tarczycy odpowiedzialnego za tempo przemiany materii. W efekcie nasz organizm spala mniej kalorii i gromadzi więcej tłuszczu.
  • Zaburzenie rytmu dobowego – stres i brak snu zaburzają rytm dobowy naszego organizmu, który reguluje wydzielanie melatoniny – hormonu snu. W efekcie mamy problemy z zasypianiem i budzeniem się, co wpływa na jakość naszego snu i regenerację organizmu.

Nieodpowiednie nawyki żywieniowe, brak aktywności fizycznej, zaburzenia hormonalne, stres i brak snu to niektóre z najczęstszych przyczyn nieskutecznego odchudzania. Aby schudnąć, należy zmienić swój styl życia i zadbać o zdrową dietę, regularny ruch, odpowiednią ilość snu i redukcję stresu. Jeśli jednak mimo tych działań nadal nie możesz schudnąć, warto skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, aby wykluczyć lub leczyć ewentualne problemy zdrowotne. Pamiętaj, że odchudzanie to proces długotrwały i indywidualny, który wymaga cierpliwości i motywacji. Nie poddawaj się i nie porównuj się z innymi. Skup się na swoim celu i swoim samopoczuciu. Życzymy Ci powodzenia!

Reklama

Rosół to jedna z najpopularniejszych i najsmaczniejszych zup w polskiej kuchni. Jest to wywar z mięsa, warzyw i przypraw, który stanowi podstawę wielu dań, takich jak pierogi, kluski czy makaron. Rosół jest nie tylko pyszny, ale też zdrowy i leczniczy. Ma wiele właściwości odżywczych i leczniczych, które pomagają w walce z przeziębieniem, poprawiają trawienie i wzmacniają odporność. Rosół ma też bogatą historię i kulturę, która sięga czasów średniowiecza. W tym artykule przedstawimy kilka ciekawostek na temat rosołu, które mogą zaskoczyć nawet największych fanów tej zupy.

Skąd się wzięła nazwa rosołu?

Nazwa rosołu jest związana z jego dawnym sposobem przygotowania. Niegdyś rosół gotowano z zasolonego mięsa, które w czasie gotowania oddawało sól, a rosół nazywano rozsół, od czasownika rozsól – wydobądź /usuń sól. Proces gotowania mięsa pozbawiał je soli, a jednocześnie powodował samoistne doprawienie wywaru.

Jak powstał rosół polski?

Rosół polski to wywar z kilku rodzajów mięs, takich jak wołowina, cielęcina, drób lub dziczyzna. Rosół polski pojawił się w literaturze kulinarnej w XVII wieku, w najstarszej polskiej książce kucharskiej autorstwa kuchmistrza Stanisława Czernieckiego “Compendium Ferculorum” (wersja angielska ukazała się nakładem Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie i można ją kupić online). Rosół Czernieckiego był bogaty w przyprawy i dodatki. Rosół polski był też podawany nie tylko z makaronem, ale też z grzankami, pulpecikami, kiełbaskami czy warzywami.

Jak różni się rosół od bulionu?

Rosół i bulion to dwa podobne pojęcia, które często są używane zamiennie. Jednak istnieją pewne różnice między nimi. Rosół to wywar z mięsa i warzyw, który jest podawany jako samodzielna zupa lub jako baza do innych dań. Bulion to klarowny wywar z mięsa lub kości (lub obu), który jest używany jako składnik do innych potraw lub sosów. Bulion jest bardziej skoncentrowany i intensywny w smaku niż rosół.

Jakie są korzyści z jedzenia rosołu?

Rosół to nie tylko smaczna zupa, ale też zdrowy i leczniczy napój. Rosół ma wiele korzyści dla naszego organizmu, takich jak:

  • nawilża i odżywia organizm – rosół jest bogaty w wodę i elektrolity, które pomagają utrzymać odpowiedni poziom nawodnienia i równowagę jonową. Rosół dostarcza też białka, tłuszczów, witamin i minerałów, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania komórek i tkanek.
  • wspomaga układ odpornościowy – rosół zawiera aminokwasy, takie jak cysteina, glicyna i prolina, które mają działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Rosół pomaga też w usuwaniu toksyn z organizmu i wzmacnia barierę jelitową, która chroni przed przenikaniem patogenów.
  • łagodzi objawy przeziębienia i grypy – rosół pomaga w oczyszczaniu dróg oddechowych, zmniejsza obrzęk błony śluzowej nosa i gardła, ułatwia odkrztuszanie śluzu i łagodzi kaszel. Rosół podnosi też temperaturę ciała, co sprzyja zwalczaniu infekcji.
  • poprawia trawienie i metabolizm – rosół stymuluje wydzielanie soku żołądkowego i enzymów trawiennych, co ułatwia trawienie pokarmu. Rosół zawiera też żelatynę, która pochodzi z kości zwierzęcych i ma właściwości żelujące. Żelatyna pomaga w naprawie uszkodzonych błon śluzowych jelit, zapobiega nadmiernemu wzdęciu i zaparciom, a także wspiera syntezę kolagenu, który jest ważny dla zdrowia skóry, włosów i paznokci.
  • poprawia nastrój i sen – rosół ma działanie relaksujące i uspokajające na układ nerwowy. Rosół zawiera tryptofan, aminokwas niezbędny do produkcji serotoniny, hormonu szczęścia. Rosół pomaga też w regulacji cyklu dobowego i poprawia jakość snu.

Przygotowanie rosołu – tajniki

Istnieją różne sposoby na przygotowanie rosołu, tradycyjnej polskiej zupy wywarowej. Według wyników wyszukiwania w sieci, niektóre z najczęstszych metod to:

  • Używanie różnych rodzajów mięs, takich jak kurczak, wołowina, cielęcina, kaczka, królik lub dziczyzna. Wybór mięsa wpływa na kolor, smak i intensywność wywaru. Mięso należy opłukać w zimnej wodzie i umieścić w garnku z zimną wodą. Wywar należy gotować wolno i delikatnie, bez zagotowania, i usuwać pianę (szumowiny) z powierzchni .
  • Dodawanie różnych warzyw, takich jak marchewka, pietruszka, seler, por i cebula. Warzywa należy umyć i obrać, z wyjątkiem cebuli, która powinna być pozostawiona z nieco brązowej skórki, aby nadać wywarowi złoty kolor. Warzywa należy dodać do garnka po usunięciu piany i gotować wywar .
  • Doprawianie przyprawami, takimi jak ziarna pieprzu, ziela angielskiego, liście laurowe, lubczyk i imbir. Przyprawy należy dodać do garnka razem z warzywami i dopasować do smaku. Sól należy dodawać oszczędnie i dopiero pod koniec gotowania .
  • Klaryfikowanie wywaru, aby był klarowny i przezroczysty. Istnieje kilka sposobów na to, takich jak dodawanie białek jaj, które koagulują i pochłaniają tłuszcz i zanieczyszczenia z wywaru; ubijanie białek jaj i mieszanie ich z wywarem, co tworzy kożuch, który łapie cząsteczki; lub przecedzanie wywaru przez drobne sitko lub gazę .

Rosół można podawać jako zupę z cienkim makaronem, ugotowaną marchewką i posiekaną pietruszką, lub używać jako bazy do innych dań i sosów. Rosół można też zamrozić w mniejszych porcjach i przechowywać na później. Rosół to pyszne i zdrowe danie, które może rozgrzać i uleczyć ciało i duszę.

xc